Jak chronić „twórczość” sztucznej inteligencji?
2023-01-09
,,Sztuczna inteligencja w prawie własności intelektualnej” – to tytuł publikacji autorstwa prof. UMCS dr hab. Adriana Niewęgłowskiego, która jest bezpłatnie udostępniona przez Wydawnictwo Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości.
Jednym z fundamentów, na których opiera się prawo własności intelektualnej, jest to, że twórcą może być wyłącznie osoba fizyczna, czyli człowiek. Taka konstrukcja prawna jest wspólna zarówno dla prawa autorskiego, jak też prawa patentowego. To założenie przesądziło o ukształtowaniu praw na dobrach niematerialnych. „W systemach opartych na modelu dualistycznym uzasadnieniem istnienia praw osobistych jest właśnie akt twórczy. To, że dobro niematerialne powstało jako rezultat pracy kreacyjnej, uzasadnia co najmniej niemajątkową ochronę” – podkreśla w publikacji dr hab. Adrian Niewęgłowski.
Sztuczna inteligencja jest rodzajem dobra niematerialnego. Tym pojęciem można objąć rozwiązania, których celem jest imitowanie zachowania się ludzkiego umysłu. Badania nad sztuczną inteligencją zmierzają w kierunku stworzenia surogatu intelektu człowieka. Różne są powody prowadzenia badań i prac rozwojowych nad sztuczną inteligencją. Często ich celem jest stworzenie czegoś, co pozwoli wyręczyć człowieka przy pewnych czynnościach, przyspieszyć jego pracę, zaoszczędzić czas. Czy jednak taka „twórczość” sztucznej inteligencji również podlega prawnej ochronie?
Zdaniem Niewęgłowskiego należy ocenić, jakie są obecnie możliwości ochrony sztucznej inteligencji. Innymi słowy, chodzi o to, na ile przede wszystkim prawo autorskie i patentowe (także ustawa o zwalczeniu nieuczciwej konkurencji) mogą chronić sztuczną inteligencję. Taka analiza pozwoli na sformułowanie ewentualnych postulatów. Po drugie, trzeba rozważyć, jakie rozwiązania zastosować de lege ferenda. W tym zakresie mieści się zbadanie także tego, czy istotnie zmiany są potrzebne na obecnym etapie rozwoju sztucznej inteligencji. Nie zawsze zwiększanie intensywności ochrony idzie w parze z szybszym rozwojem badań naukowych i prac rozwojowych.
Oprócz prawa autorskiego oraz patentowego narzędziem ochrony sztucznej inteligencji mogą być regulacje ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Zakres roszczeń, które ta ostatnia ustawa przyznaje, jest stosunkowo szeroki. – „Najlepiej do ochrony sztucznej inteligencji dostosowane jest przeciwdziałanie naruszeniu tajemnicy przedsiębiorstwa. Jeśli dane rozwiązania stanowią wspomnianą tajemnicę, ochrona przysługuje im niezależnie od tego, czy są dziełem człowieka. Innymi słowy, przedmiot tajemnicy może korzystać z ochrony, choćby nawet był w całości wytworem maszyny. Jest to istotna przewaga mechanizmu ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa w stosunku do prawa autorskiego czy patentowego” – wskazuje dr hab. Adrian Niewęgłowski.
Czytelnik może w niej odnaleźć rozważania prawnicze dotyczące szerokiej problematyki z zakresu sztucznej inteligencji. Całość pracy jest podzielona na kilka części. Układem odniesienia jest ochrona sztucznej inteligencji w poszczególnych dziedzinach własności intelektualnej. Zagadnienia z tym związane poszerzono o problem ochrony za pomocą prawa kontraktowego. „Ze względu na zamierzoną objętość niniejszej publikacji stanowi ona raczej przyczynek do pewnej dyskusji aniżeli wszechstronną analizę. Ocenie zostały poddane podstawowe zagadnienia. Po części uzasadnia to etap rozwoju, na którym znajduje się obecnie sztuczna inteligencja. Trudno przewidzieć, w jakim kierunku pójdą sprawy z nią związane, a zmiany dokonują się rzeczywiście dynamicznie” – tłumaczy w publikacji profesor UMCS.
Z publikacji w formie ebooka można korzystać w ramach wolnego dostępu Wydawnictwa IWS.