Rozliczenie skutków stalinowskiego sądownictwa
2022-10-24
Wiele zbrodni sądowych z okresu stalinowskiego nie zostało rozliczonych, a ofiary sądów nie zostały zrehabilitowane. Efektem projektu prowadzonego przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości są propozycje legislacyjne, które choć częściowo naprawią skutki tego bezprawia. W siedzibie IWS 21 października odbyła się konferencja naukowa podsumowująca badania orzecznictwa wojskowych sądów rejonowych z czasów stalinowskich.
Sprawiedliwość tranzycyjna a orzecznictwo wojskowych sądów rejonowych w sprawach politycznych w okresie stalinowskim” – to tytuł konferencji, która odbyła się 21 października. Wydarzenie było podsumowaniem programu badawczego pt. „Orzecznictwo wojskowych sądów rejonowych w sprawach politycznych – próba rozliczenia z perspektywy sprawiedliwości tranzycyjnej”, który na zlecenie Ministerstwa Sprawiedliwości prowadzony jest przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości.
Jednym z celów IWS jest koordynowanie prac badawczych w celu polepszenia prawodawstwa w Polsce. Dziś spotykamy się właśnie w ramach podsumowania jednego z takich projektów badawczych – mówił podczas rozpoczęcia konferencji Bartłomiej Oręziak, Koordynator Centrum Analiz Strategicznych Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości. – Dzisiejsza konferencja jest zakończeniem programu badawczego pod nadzorem Centrum Analiz Strategicznych. Jego celem było ustalenie wad prawa obowiązującego w zakresie rozliczenia spraw politycznych, ustalenie przeszkód uniemożliwiających pełne rozliczenie orzecznictwa wojskowych sądów rejonowych oraz sformułowanie postulatów zmian w obowiązującym prawie, które pozwoliłyby na wyeliminowanie z obrotu prawnego orzeczeń naruszających prawa ofiar ustroju komunistycznego w sprawach politycznych. Muszę podkreślić, że to się dokonało, bo zespół badawczy przedstawił cały projekt zmian legislacyjnych wraz z uzasadnieniem, co spotkało się z wielkim uznaniem dyrekcji IWS oraz kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości – dodał Bartłomiej Oręziak.
Sadownictwo wojskowe z czasów stalinowskich było omawiane wielokrotnie w polskiej nauce, ale nigdy nikt nie zajął się badaniem systemowo ich orzecznictwa. – Zbadane zostały tylko orzeczenia przy okazji tych największych zbrodni – mówił dr Jakub Pokoj z zespołu badawczego IWS. Wykazał on, że ofiarami wojskowych sadów rejonowych można sklasyfikować na kilka grup. Wyroki skazujące zapadały za sam stosunek oskarżonego do ustroju komunistycznego, pochodzenie klasowe, albo wychwalanie osiągnięć II RP. Sądy wojskowe miały też niechętny stosunek do mniejszości narodowych jak np. Niemcy, czy Ukraińcy. Księża, zakonnicy i działacze katoliccy także byli na straconej pozycji przed sądami wojskowymi. – Niestety wiele wyroków na te osoby nadal są w mocy prawnej. Ofiary nie zostały zrehabilitowane, nie otrzymały żadnego odszkodowania, ani zwykłego słowa przepraszam – mówi dr Jakub Pokoj.
Krzysztof Bokwa z zespołu badawczego wskazywał, że prawo na mocy, którego funkcjonowały wojskowe sądy rejonowe było wprost obce w polskiej tradycji prawniczej, a w sensie ścisłym było prawem pochodzenia sowieckiego. Józef Stalin był niezadowolony z powojennej sytuacji radzenia sobie z opozycją w Polsce. – Dlatego stworzono sądownictwo wojskowe, któremu podlegali zarówno wojskowi jak i cywile. Natomiast sędziami w tych sądach były lojalne wobec komunistów osoby, które często nawet nie miały pełnego wykształcenia podstawowego. Wystarczył jedynie krótki kurs – mówi Krzysztof Bokwa.
Sędziowie wojskowi z wykształcaniem podstawowym, którzy odbyli takie kursy prawnicze, mieli otwartą drogę na studia prawnicze, bez konieczności ukończenia szkoły średniej i zdania matury. – Dlatego po wielu latach pracy w sądownictwie mogli się już pochwalić wymaganym wykształceniem, którego zdobycie w tamtych czasach nie było problemem dla lojalnych wobec władzy wojskowych – wskazywał Bokwa.
Kolejny członek zespołu badawczego Radosław Pałosz zaprezentował rozwiązania legislacyjne, które mają być zwieńczeniem całego projektu. Jego zdaniem nie da się naprawić błędów braku rozliczeń w latach 90., bo większość ofiar wojskowych sądów rejonowych już nie żyje. Dziś musimy oddać im hołd, wynagrodzić ich potomkom, ale też kultywować pamięć o ofiarach, by tego typu historie nigdy się juz nie powtórzyły. – Kilkadziesiąt tysięcy spraw sądowych nadal jest nie rozliczonych. Dlatego też chcemy dać możliwość rodzinom ubiegania się o odszkodowania i rehabilitację swoich bliskich. To jednoznaczny sygnał, że postępowanie osób represjonowanych jest godne pochwały – mówił Radosław Pałosz.
Postulowane zmiany legislacyjne mają jednoznacznie wskazywać następnym pokoleniom do czego może prowadzić system, w którym nie przestrzega się podstawowych Praw Człowieka. Rozwiązania proponują pośmiertne odznaczenia osób represjonowanych, które miałyby role symboliczną, ale także pełniłyby ważną rolę klaryfikacyjną w polskim prawodawstwie.
W drugiej części konferencji w trakcie panelu dyskusyjnego profesorowie prawa wskazywali na bardzo ważny historyczny i także moralny wymiar przeprowadzonych badań przez zespół młodych naukowców. – Te sprawy są bardzo ważne, bo sytuacja na świecie tak bardzo się zmienia, że podobne czasy odbierania praw obywatelskich mogą znów powrócić – mówiła prof. UJ Izabela Lewandowska-Malec.
Prof. dr hab. Andrzej Dziadzio stwierdził, że takie przekrojowe badania orzecznictwa w drobnych sprawach są bardzo ważne, bo pokazują, że rejonowe sądy wojskowe nie realizowały sprawiedliwości, a były jedynie elementem represji. Te sądy nie stosowały prawa, ale były jedynie instrumentem do zastraszania społeczeństwa. – Musimy wychowywać młodych, by potrafili w przyszłości rozeznać inne działania niebezpieczne. Dlatego jestem wdzięczny Instytutowi Wymiaru Sprawiedliwości, że zaufał młodym ludziom i powierzył im tak ważne dzieło badawcze – podkreślił prof. Andrzej Dziadzio.
Zdaniem dr hab. Grzegorza Kowalskiego temat podjęty w badaniu orzecznictwa nadal nie jest w Polsce bezpieczny. – Nadal nie potrafimy przejść obojętnie wokół zjawisk, które mają korzenie w PRL-u, bo poprzedni system nie został w Polsce rozliczony – mówił dr hab. Grzegorz Kowalski.
PANEL EKSPERCKI
PANEL DYSKUSYJNY